1 grudnia 2019

Pyszności na zimowe popołudnia!

Grudzień to miesiąc, w którym najchętniej schowalibyśmy się pod ciepłą kołderkę, wychylając spod niej tylko czubek nosa. Jednak niewątpliwą zaletą siedzenia w domu jest możliwość eksperymentowania w kuchni 😉 Kulinarne cudeńka wcale nie muszą imponować swoim rozmiarem czy złożonością! Czasem mała rzecz potrafi zachwycić cudownym smakiem. W ten klimat wpisują się ekspresowe placuszki z bakłażana. W tym przypadku wykorzystaliśmy „zalegającą” w lodówce połówkę tego królewskiego warzywa, ratując je przed zmarnowaniem. Do tego końcówka sera, która również najpewniej trafiłaby do kosza.

Składniki:

– bakłażan;

– dwa pomidory;

– ser (u nas mozzarella);

– pieprz i inne przyprawy wg uznania;

– jajko i mąka do panierki;

– olej do smażenia;

– jogurt grecki;

– czosnek.

Bakłażana kroimy na plasterki o grubości około 1 cm. Solimy obficie po każdej ze stron i odkładamy na 15 minut. Po tym czasie wycieramy sól ręcznikiem papierowym. Każdy z plasterków delikatnie pieprzymy i posypujemy wg uznania innymi przyprawami, np. ziołami prowansalskimi (choć nie jest to konieczne). Na patelni rozgrzewamy olej. Bakłażany obtaczamy najpierw w mące, później w rozkłóconym jajku i wrzucamy na patelnię. Smażymy chwilę, aż osiągną lekko złocisty kolor. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do około 200 stopni (u nas w tej roli doskonale sprawdził się nieśmiertelny prodiż). Prodiż lub blachę wykładamy papierem do pieczenia i umieszczamy na nim podsmażone bakłażany. Na każdy plasterek posypujemy odrobinę starkowanego sera, na który później kładziemy plasterek pomidora (wcześniej polewamy pomidora wrzątkiem, by zdjąć skórkę). Tak przygotowane przekąski wkładamy do piekarnika na około 15 minut. Podajemy z jogurtem naturalnym, do którego wyciskamy przez praskę czosnek i posypujemy solą. Danie jest szybkie w przygotowaniu i doskonale nadaje się chociażby jako przekąska czy poczęstunek na imprezie domowej 😉

 

Doskonałym sposobem na wykorzystanie resztek po gotowaniu zupy są naleśniki z farszem mięsnym. Gdy gotujemy rosół na mięsie (kurczak, indyk, wołowina), najczęściej trafia ono do kosza. To samo dzieje się również z warzywami, które odcedzamy, aby uzyskać „gładką” zupę. Można jednak nadać im drugie życie! Zmielone i odpowiednio przyprawione, z pewnością rozpieszczą niejedno podniebienie! Potrzebujemy następujących składników:

– mięso z zupy;

– warzywa z zupy (marchew, pietruszka, seler);

– przyprawy (sól, pieprz);

– duża cebula;

naleśniki:

– mąka tortowa;

– 0,5 l mleka;

– 2 szklanki wody;

– jedno jajko;

– szczypta soli;

– olej.

Przygotowujemy ciasto na naleśniki: do wyższego naczynia wlewamy mleko, wodę, wbijamy jajko, dodajemy szczyptę soli i łyżkę oleju. Całość mieszamy aż do całkowitego połączenia składników, po czym dosypujemy po trochu mąki, cały czas mieszając. Dodajemy mąki tyle, aż uzyskamy w miarę gęstą konsystencję. Odstawiamy na około pół godziny. W międzyczasie przygotowujemy farsz. Oddzielamy mięso od kości i mielimy razem z warzywami. Na patelni szklimy wcześniej pokrojoną w kostkę cebulę. Dodajemy ją do farszu i mieszamy. Solimy i pieprzymy do smaku. Wracamy do ciasta naleśnikowego – smażymy naleśniki na niewielkim ogniu, po czym przystępujemy do nakładania farszu. Jego niewielką ilość rozkładamy równo na środku placka (jak na zdjęciu). Zawijamy całość jak krokiety, uważając przy tym, by ciasto nie popękało. Odgrzewamy na patelni z niewielką ilością oleju. Podajemy np. z dodatkiem ketchupu czy innego sosu wedle upodobań. Danie jest zdrowe i bardzo sycące, smacznego! 🙂

 

A co zrobić, kiedy w kuchni zalega nam mocno dojrzały banan? Z pewnością nie wyrzucać go do kosza! Na deser lub szybką przekąskę proponujemy pyszne ciasteczka z bananem i czekoladą gorzką! Przygotowanie jest dziecinnie proste, a efekt ucieszy nie tylko najmłodszych! Żeby ułatwić proces przygotowania, skorzystamy z gotowego ciasta francuskiego. Zatem do dzieła! Przygotujmy:

– porcję ciasta francuskiego (gotowe, do kupienia w większych sklepach);

– białko z 1 jajka;

– mocno dojrzały banan;

– kilka kostek czekolady gorzkiej;

– brązowy cukier gruboziarnisty.

Rozwijamy rolkę ciasta francuskiego i kroimy ją na 15 równych kwadratów. Banana kroimy na cienkie plasterki, a czekoladę kruszymy na malutkie cząsteczki. Na środek każdego kwadratu układamy po trzy plasterki banana i posypujemy je odrobiną gorzkiej czekolady. Łączymy ze sobą przeciwległe rogi ciastka tak, aby uzyskać efekt, jak na zdjęciu. Robimy to dość szybko, gdyż ciasto szybko wysycha i potem ciężko jest skleić rogi. Gotowe ciastka powlekamy za pomocą pędzelka warstwą białka. Na koniec posypujemy brązowym cukrem. Układamy je na blaszce, wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia (żeby zapobiec przyleganiu, możemy wysmarować go niewielką ilością masła) i pieczemy przez 15 minut w piekarniku, nagrzanym do 180 stopni (najlepiej bez termoobiegu, gdyż niepotrzebnie podwyższa on temperaturę, co w tym przypadku jest niewskazane – ciastka są delikatne i mogą się za szybko spalić). Może to niezbyt zdrowe, ale najlepiej smakują jeszcze ciepłe 😀 Pięknie komponują się ze świeżo parzoną kawą. Chyba nie trzeba nikogo dłużej zachęcać, zatem – do dzieła!

 

12 kwietnia 2024

Rozpoczęliśmy kolejną edycję Food Heroes. Na nasze lekcje czeka 10 000 dzieci!

O żywności dla dzieci z województwa warmińsko-mazurskiego. Projekt Food Heroes zakłada edukację dzieci ze szkół podstawowych z klas I-IV oraz przedszkolaków w wieku 5-6 lat w zakresie zrównoważonych zachowań... czytaj dalej

10 kwietnia 2024

Co zrobić z opakowaniami po żywności? Bezpłatny warsztat!

Nie wiesz, do którego pojemnika wrzucić opakowanie po żywności? Zrozumienie symboli na opakowaniach wydaje się trudniejsze niż najprostsze działanie matematyczne? Irytuje Cię ilość śmieci i zastanawiałeś się... czytaj dalej

Zobacz wszystkie aktualności