Prezes BŻ: – Ratujemy więcej żywności przed zmarnowaniem
Po wejściu Ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności Bank Żywności w Olsztynie odbiera z sieci handlowych coraz więcej żywności. Nie eliminuje to jednak zjawiska wyrzucania jedzenia do śmieci, więc Bank podejmuje szereg działań edukacyjnych, aby temu przeciwdziałać.
W sierpniu 2019 roku prezydent podpisał Ustawę o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności, która jest milowym krokiem w próbie eliminacji tego zjawiska. Obowiązujące od 1 marca 2020 r. przepisy tej Ustawy nakładają na sprzedawcę żywności obowiązek zawarcia umowy z organizacją pozarządową, dotyczącą nieodpłatnego przekazywania żywności. Trzeba w tym miejscu jasno podkreślić – jest to to pełnowartościowa żywność, niekiedy z krótkim terminem przydatności do spożycia. Najnowszymi regulacjami objęci są sprzedawcy żywności w sklepach o powierzchni powyżej 400 m kw. (od września 2021 roku będą to także sklepy o powierzchni większej niż 250 m kw.), których dochody ze sprzedaży stanowią, co najmniej 50 proc. przychodów ze sprzedaży wszystkich towarów.
Skutek ustawy: ratujemy więcej żywności
Ustawodawca poszedł dalej w formowaniu nowego prawa, bo wraz z ustawą zaczęły obowiązywać opłaty za marnowanie żywności. Przedsiębiorcy będą od teraz płacić 10 groszy za każdy zmarnowany kilogram artykułów spożywczych, a jeśli nie podpiszą umowy z organizacją pozarządową, to grozi im kara do 5 tys. złotych. Warto podkreślić, że to rozwiązanie wpisuje się w politykę europejską ograniczenia marnowania żywności. W rezolucji europejskiej mówi się o ograniczeniu marnowania jedzenia do końca 2025 roku o 30%, a do końca 2030 o 50%.
Przepisy ustawy zaczęły działać jeszcze przed uchwaleniem dokumentu. Działo się tak, gdyż sieci handlowe obserwowały podobne regulacje legislacyjne, które wprowadzono wcześniej we Francji, Czechach, Włoszech czy Portugalii. Gdy tylko rozpoczęły się prace ustawodawcze w Polsce, sieci handlowe niezwłocznie zaczęły przygotowywać się do przekazywania żywności organizacjom. Skalę zjawiska obrazują liczby. W 2016 roku Banki Żywności w Polsce odbierały ze sklepów 1,5 tys. ton żywności, natomiast w 2019 roku, jeszcze przed wdrożeniem ustawy w życie, było to ponad 13 tys. ton jedzenia.
Bank Żywności w Olsztynie, który od 20 lat specjalizuje się w pozyskiwaniu żywności i jej dystrybucji na rzecz potrzebujących mieszkańców Warmii i Mazur, również przed wejściem ustawy w życie prowadził aktywną politykę pozyskiwania żywności z sieci handlowych, a wprowadzenie nowych przepisów działania te zintensyfikowało. Tylko w 2019 roku Bank uratował przed zmarnowaniem 563 ton produktów, które bez jego interwencji najprawdopodobniej trafiłyby do śmietnika.
Nowe regulacje sprawiły, że umowy z Bankiem na przekazywanie żywności podpisały kolejne sieci, mające siedziby w różnych miastach województwa warmińsko-mazurskiego. Obecnie z Bankiem współpracują: Makro, Biedronka, Carrefour, Kaufland, Tesco, Achuan, PSS – Społem, Netto, Polomarket, Stokrotka, Intermarche, Pelcowizna. Wzrost liczby placówek, z których Bank będzie odbierać żywność, jest pięciokrotny! W pierwszym kwartale 2020 roku udało się w ten sposób pozyskać dwukrotnie więcej żywności niż w analogicznym okresie 2019 roku.
Wciąż konsumenci marnują najwięcej
Jednak podjęte działania nie rozwiązują do końca problemu marnowania żywności. W Polsce aż 9 mln ton artykułów spożywczych nie trafia na stół tylko do śmietnika. Średnio na jednego mieszkańca przypada około 180 kg zmarnowanego jedzenia. Można zatem założyć, że na Warmii i Mazurach marnuje się rocznie około 270 tys. ton jedzenia. Niestety badania mówią, że najwięcej żywności wyrzucają konsumenci, bo to aż 53% tej ilości. Dalej są to przetwórcy (19%), producenci (11%), gastronomia (12%) i… sklepy (5%) (Eurostat, 2012).
Aby odwrócić tendencję kupujących do wyrzucania jedzenia, trzeba głośno mówić o szkodliwych skutkach marnotrawstwa, bo to nie tylko wymierne straty ekonomiczne czy ekologiczne, ale również społeczne. Dlatego działania Banku Żywności w Olsztynie skoncentrowane są zarówno na ratowaniu żywności, jak i szeroko rozumianej edukacji w tym zakresie.
Przykładem takich działań jest utworzenie Kuźni Społecznej w budynku zrewitalizowanym przez Bank Żywności w Olsztynie. W Kuźni Społecznej znalazło się miejsce m.in. dla kuchni warsztatowej, gdzie będą prowadzone szkolenia, kursy zawodowe z zakresu gastronomii (kucharz, kelner, pomoc kucharska, barista), warsztaty kulinarne z zakresu zdrowego odżywiania, przeciwdziałania marnowaniu żywności – zgodnie z duchem idei zero waste. Skorzystają z niej uczniowie, rodziny, osoby indywidualne, firmy, a także osoby długotrwale bezrobotne, które będą mogły zdobyć nowy zawód. Kolejnym elementem działań na rzecz niemarnowania są realizowane przez Bank projekty edukacyjne. Przykładem jest tzw. „Pomarańczowa Szkoła” – program edukacyjny skierowany do młodzieży, który uczy niemarnowania żywności oraz promuje proekologiczny i prozdrowotny styl życia.
Kolejny, tym razem biznesowy projekt „Speed Up Your Business”, ma na celu promowanie lokalnej przedsiębiorczości poprzez kreowanie warunków do powstawania i wspierania stabilnych mikro- oraz małych i średnich przedsiębiorstw z różnych sektorów gospodarki. Bank liczy na udział w projekcie firm, które związane są z produkcją i dystrybucją żywności i zajmują ważne miejsce w łańcuchu producent-dystrybutor-konsument. Projekt ma wspierać także inicjatywy, których celem jest wprowadzenie rozwiązań technologicznych pozwalających na ograniczenie marnowania żywności.
– Zainicjowaliśmy także powstanie grupy roboczej, której celem jest opracowanie koncepcji zagospodarowania żywności w województwie – mówi Marek Borowski, prezes Banku Żywności w Olsztynie. – Proponujemy dwa modele działania. Pierwszym jest dystrybucja żywności wśród potrzebujących przy współpracy z organizacjami partnerskimi. Drugi jest trudniejszy w realizacji, ale przynosi więcej korzyści. To pomysł, którego celem jest uruchomienie kuchni społecznych, przetwarzających żywność ze sklepów na posiłki. To rozwiązanie daje również możliwość aktywizacji osób pozostających bez pracy. Wierzę, że podejmowane przez nas działania edukacyjne i kolejne pomysły, które chcemy realizować, przyniosą skutek i znacznie ograniczymy marnowanie jedzenia, a te które jednak do nas trafi, znajdzie się na stole u osób, którego jego najbardziej potrzebują.