Nowe auto elektryczne zawiezie nas w przyszłość
Flota Banku Żywności wzbogaciła się o elektryczne auto dostawcze. – To kontynuacja naszych działań w kwestii zrównoważonego rozwoju i zapowiedź jeszcze śmielszych projektów – mówi Marek Borowski, prezes Banku Żywności w Olsztynie.
– Fajne to auto!
– I mamy nadzieję, że będzie niezawodne! To Volkswagen ID BUZZ, którego zamierzamy wykorzystywać do codziennego ratowania żywności przed zmarnowaniem i realizacji pozostałych celów statutowych Banku. Jego zakup był możliwy dzięki środkom z Krajowego Planu Odbudowy i, co nas bardzo cieszy, również z KPO kupimy drugie auto elektryczne. Jakby tego było mało, przy Banku powstania wiata fotowoltaiczna, w której znajdzie się stacja ładowania dla takich pojazdów. Dzięki temu obniżymy koszty funkcjonowania i będziemy mieli wymierny wpływ na środowisko. To kontynuacja naszych działań w kwestii zero waste i zrównoważonego rozwoju. Dbanie o środowisko to nasza misja nie tylko w kwestii żywności, ale w szerszej skali.
– Parę lat temu, kiedy budynek Kuźni Społecznej przechodził rewitalizację, Bank postawił na ekonomię wody.
– Pierwszym działaniem, które podjęliśmy, była kontrola zużycia wody w łazienkach, w których zrezygnowaliśmy z kranów na rzecz czujników. Badania wskazują, że jeśli wykorzystywane jest takie rozwiązanie, to tej wody marnuje się mniej.
Kolejnym rozwiązaniem z wykorzystaniem wody, która wykorzystywana jest do ogrzewania, są zastosowane przez nas pompy ciepła. Wokół budynku Kuźni Społecznej i Banku znajduje się 17 odwiertów, mających od 105 do 117 metrów głębokości. Czerpiemy z nich wodę, która przy ujściu ma 17-18 stopni. Aby ją podgrzać do 25 stopni i użyć w ogrzewaniu podłogowym, wykorzystujemy zdecydowanie mniej energii niż przy tradycyjnym ogrzewaniu wody, która ma kilka stopni. To nie tylko ekonomia, ale dbałość o środowisko.
– Bank rozważał ustawienie paneli fotowoltaicznych na dachu Kuźni Społecznej, ale to nie wyszło.
– Wkrótce się pojawią. Parę lat temu nie było takiej technologii, do której mamy dostęp dziś i konserwator zabytków, ze zrozumiałych względów, nie zgodziłby się na ustawienie skośnych paneli fotowoltaicznych. W tej chwili przygotowujemy projekt na instalację fotowoltaiki w technologii płaskiej, co nie zaburzy zabytkowego charakteru budynku.
– A jakie rozwiązania sprzyjające środowisku zostaną zastosowane w nowym magazynie Banku w Wadągu?
– Chcemy, aby fotowoltaika w całości zapewniła zapotrzebowanie na energię dla tego obiektu, włącznie z ładowaniem samochodów. W tym celu oprócz rozwiązań, które pomogą nam pozyskiwać energię słoneczną, planujemy również stworzenie magazynu energii, w którym będziemy gromadzić jej nadmiar. Podstawą jest dobre zarządzanie energią, które będzie oparte o specjalny system. Zamierzamy również wymienić wszystkie wózki spalinowe, zastępując je elektrycznymi.
Chcemy, żeby te rozwiązania były kompleksowe, więc będziemy je wprowadzać w budynku Kuźni Społecznej, magazynie w Wadągu i magazynie przy ul. Gietkowskiej. Mamy także plany w stosunku do budynku w Dłużcu, który przekazały nam władze Gminy Piecki. Chcemy ten obiekt poddać termomodernizacji i tam również będziemy stawiać na zrównoważoną energię, montując pompy cieplne i fotowoltaikę itp.
Wszystkie nasze działania będą szły w kierunku tego, aby pozostawić kolejnym pokoleniom świat lepszy, niż go zastaliśmy.